Doczekałam się! Minął rok od startu poprzedniej edycji cudownej akcji, dzięki której lato zeszłego roku było aktywne i bardzo nieegoistyczne. Z niecierpliwością czekałam na start kolejnej edycji Pomocy Mierzonej Kilometrami. W tym roku, podobnie jak w minionych latach, wspólnie z organizatorem, którym jest T-Mobile, zbieramy kilometry, które zamienią się w realną pomoc. Zamienią się w prawdziwy 1 mln zł na rzecz podopiecznych Fundacji TVN Nie Jesteś Sam.
Pomoc Mierzona Kilometrami stała się moją obsesją, zdrową obsesją, już 3 lata temu. Byłam zachwycona pomysłem i tym, jak działa motywująco. Najlepszym przykładem jest moja wyprawa na Halę Mirowską po kwiaty. By nazbierać jak najwięcej kilometrów, wsiadłam na rower i wybrałam drogę bardzo naokoło. Zamiast jechać prosto przez 1,5 km, ja pojechałam z centrum przez Mokotów, mijałam pobliską galerię handlową, skręciłam w stronę Puławskiej, później w Dolną i do Gagarina, w górę Belwederską i tak oto przejechałam ponad 17 km, by kupić naręcze białych lilii.
Ciesze się, że w kolejnych latach mogę oficjalnie reprezentować tę naprawdę wyjątkową inicjatywę. Oficjalnie wystartowaliśmy 19 czerwca br. Mam nadzieję, że będzie nas jeszcze więcej niż w zeszłym roku. Nie mam wątpliwości, że chcecie robić dużo dobrego dla siebie, a jeszcze więcej dla innych. Wyznaczajmy cele i mierzmy wysoko!
Jak dołączyć do akcji? Potrzebny jest smartfon. Ja przy okazji akcji testuję SONY XPERIA X. Na telefon ściągamy bezpłatną aplikację ENDOMONDO. Tam wybieramy zakładkę „Rywalizacje” i wpisujemy POMOC MIERZONA KILOMETRAMI. No i gotowe. Niezbędne jest włączenie lokalizacji urządzenia. Wiem, że nie każdy chce, by inni mieli wgląd w trasy, które przemierzacie. W ustawieniach kliknijcie w zakładkę „Prywatność” i tam macie możliwość wyłączenia opcji podglądu Waszych map. Tylko Wy będziecie mieć do nich wgląd.
Nie wiem jak Wy, ale ja stawiam w tym roku na rower, bieganie i czasem na rolki. Mam nadzieję, że 25 września, kiedy będzie finał akcji, wielu z Was będzie czuło tę samą, ogromną satysfakcję, co ja. No i będziemy smuklejsi, szczęśliwsi i ładniejsi ;). Od sportu ładnie wyrobi nam się sylwetka, a oczy zaświecą dobrem i radością pomagania.
Ile jesteś w stanie zrobić dla innych? Wyznacz sobie cel i pamiętaj, mierz wysoko!
Pozdrawiam ciepło!
A.
Poniżej kilka zdjęć ze startu akcji.