Średnio przepadam za smakiem gryki, ale uwielbiam ją za właściwości odżywcze. Dlatego, kiedy mogę, przemycam ją w swojej kuchni. Ostatnio miałam ogromną ochotę na szarlotkę, którą będę jadła bez wyrzutów sumienia. Tak na wszelki wypadek, kiedy miałabym ochotę na kawałek w środku nocy. 😉
SKŁADNIKI NA KRUCHE CIASTO:
- 1 szklanka mąki gryczanej (najlepiej przesiać)
- 1 szklanka mąki kokosowej (koniecznie przesiać)
- pół szklanki mąki gryczanej lub kokosowej w zależności od tego czy posmak gryki lub kokosa bardzo nam przeszkadza
- 5 łyżek cukru pudru z ksylitolu (ksylitol najlepiej tak zmielić na puder), można zastąpić innym słodem, najlepiej w pudrze, dla ryzykantów, zwykły cukier 😉
- 5 żółtek jaj od szczęśliwych kur 😉 (białka zostawiamy w drugiej miseczce na bezę, która przykryje jabłka)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (ja dałam bezglutenowy)
NADZIENIE:
- 1 kg startych na grubych oczkach jabłek
- łyżeczka cynamonu
- jabłka skropić dodatkowo sokiem z cytryny
- „na oko” dosłodzić odrobine ksylitolem lub innym słodem
PIANKA BEZOWA:
- białka z 5 jaj (schłodzone)
- szczypta soli
- 3/4 szklanki cukru pudru z ksylitolu
- 3 łyżeczki mąki np. gryczanej lub ziemniaczanej
PLUS:
- sproszkowany ostropest plamisty (jak ktoś chce przemycić w ciastku dla zdrowej wątroby;))
- dżem niskosłodzony z czarnej porzeczki
- kakao
- blacha do pieczenia
- papier do pieczenia
WYKONANIE:
Mąkę, puder z ksylitolu, starte na tarce masło, żółtka i proszek do pieczenia zagnieść na kruche ciasto. Oddzielić 2 równe kulki i na krótko włożyć do zamrażarki, zostawić trochę ciasta na mniejszą kulkę i dosypać „na oko” kakao. Wymieszać i ulepić kulkę z kakao, zawinąć w srebrną folię i wrzucić do zamrażarki.
Przygotować blachę, wyłożyć na nią papier (moją z piekarnika wykorzystałam do połowy). Na papierze ulepić cienki spód z tych 2 kulek ciasta bez kakao. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i zapiekać spód przez 15 minut.
W tym czasie zetrzeć jabłka na dużych oczkach, dodać składniki do nadzienia. Następnie ubić białka do bezy, jak będą sztywniejsze, dodać szczyptę soli, cukier puder z ksylitolu i odrobinę mąki. Pianka musi być sztywna i lśniąca.
Ciasto wyjmujemy z piekarnika, posypujemy ostropestem plamistym odrobinę po całości, smarujemy dżemem (tu jedynie nie unikniemy cukru ;)), wykładamy jabłka, na to pianka bezowa i na białko trzeba zetrzeć na dużych oczkach kulkę ciasta z kakao. 🙂
Całość wstawiamy do piekarnika i w 170 stopniach pieczemy przez 25-30 minut.
Może nie smakuje jak u babci, ale można jeść bez wyrzutów sumienia. Już jak bardzo chcecie, można na ciepło podać z lodami ;).
Na zdrowie!
A.
- spr
Pani Aniu,ile dajemy masła do ciasta?
PolubieniePolubienie
250 g , cała kostka 🙂
PolubieniePolubienie
Skladniki do te go ciasta są podane bez masła a wykonaniu tego przepisu użyte jest masło ?
PolubieniePolubienie
Dziękuję, że Pani to zauważyła 🙂 Tak używam masła. Czasem margaryny lub pół na pół z olejem kokosowym 🙂
PolubieniePolubienie